środa, 4 lutego 2015

Dlaczego warto stosować naturalne i ekologiczne kosmetyki?






Zarówno ekologiczne kosmetyki jak i wszystko inne z etykietą EKO stało się ostatnio bardzo modne.

Kiedyś w zaporowych cenach i trudno dostępne, dziś  produkty te często możemy znaleźć w drogeriach, często w cenach nieustępujących ‘tradycyjnym’ kosmetykom.

W sieci jak i w prasie można znaleźć bardzo dużo artykułów i informacji na temat zalet naturalnej pielęgnacji. Możemy również przeczytać wiele na temat szkodliwości ‘tradycyjnych’ drogeryjnych kosmetyków. Ołów w szminkach, formaldehyd w lakierach do paznokci, ftalany w perfumach, pochodne ropy naftowej, substancje toksyczne i rakotwórcze. Nie ma więc sensu powtarzać tego co bez trudu możemy już znaleźć w Internecie, nie chcę też demonizować nie ekologicznych kosmetyków. Kluczem jest znalezienie takiej pielęgnacji, która będzie dla nas jak najbardziej odpowiednia i przynosiła świetne rezultaty.

Poniżej przedstawiam moją subiektywną listę dlaczego naturalna pielęgnacja jest świetną inwestycją w naszą skórę i przynosi znakomite efekty:



- Przy skórze z niedoskonałościami/trądzikiem

Jeśli zmagamy się z trądzikiem i niedoskonałościami skóry z pewnością duża część z nas, w walce o piękną skórę, wypróbowała większość dostępnych środków, począwszy od drogeryjnych kosmetyków,  poprzez leki na receptę i apteczne dermokosmetyki i na pewno część z tych specyfików przyniosła odwrotny efekt od zamierzonego. Powrót do łagodnej, naturalnej pielęgnacji, czytanie składów oraz wybór ekologicznych kosmetyków bywa często dla nas ostatnią nadzieją  na poprawę cery i rzeczywiście,  w wielu przypadkach okazuje się, że taka właśnie naturalna pielęgnacja jest tym czego potrzebowała nasza skóra. Często po przerzuceniu się na kosmetyki naturalne, nasza cera ulega znacznej poprawie, niedoskonałości zanikają i pojawiają się coraz rzadziej, skóra oczyszcza się, staje się bardziej ukojona, nawilżona i powoli wraca do równowagi zaburzonej przez zbyt agresywne drogeryjne produkty.



- Przy cerze wrażliwej, skłonnej do podrażnień i alergii.

Borykając się z przewrażliwioną, podrażnioną, suchą i skłonną do alergii cerą, świetnym rozwiązaniem jest mała rewolucja  w kosmetyczce i przejście na bardziej ekologiczną stronę. Proste naturalne składy i ekologiczne certyfikaty, do tego delikatne, w 100% naturalne, niedrażniące zapachy, mogą być dla nas gwarancją delikatności i łagodnego działania. Kosmetyki eko nie zawierają silnie drażniących substancji, szkodliwych ani sztucznych składników. Pomogą nam ukoić cerę, załagodzić podrażnienia i nawilżyć przesuszoną skórę. Wszystko to sprawia, że pielęgnacja taka jest doskonałym rozwiązaniem dla podrażnionej i wrażliwej cery. Oczywiście używanie naturalnych kosmetyków nadal może wiązać się z ryzykiem alergii. Uczulać mogą zioła i inne naturalne substancje, ale w moim odczuciu ryzyko podrażnień przy naturalnej pielęgnacji jest znaczniej mniejsze niż przy tradycyjnych drogeryjnych kosmetykach.





- Jeśli zależy nam na długofalowych, trwałych rezultatach.

Należy pamiętać, że większość kosmetyków wypełnionych chemią działa na nas tylko doraźnie. Szampon wypełniony silikonami sprawi, ze nasze włosy będą miękkie, śliskie i błyszczące, ale dlatego, że włosy na całej długości zostaną oblepione silikonami, a ich rzeczywisty stan „ukryty” aż do następnego mycia. Również kremy z silikonem dają wrażenie gładkiej skóry, jednak nie dlatego, że naprawdę pielęgnują cerę, tylko tworzą na skórze gładki film. Podkład wypełniony po brzegi sztucznymi składnikami zatyka pory i wpływa na pogorszenie naszej cery. Tymczasem przerzucając się na naturalną pielęgnację zaczynami odkrywać, że naprawdę dbamy o nasze ciało i nawet codzienny makijaż może mieć działanie pielęgnujące i wpływać  na lepszy stan naszej skóry.



- Jeśli chcemy dbać o swoją skórę w sposób jak najbardziej naturalny, bez niepotrzebnej chemii i szkodliwych składników


Niektóre składniki powszechnie występujące w wielu drogeryjnych kosmetykach budzą kontrowersje co do ich negatywnego wpływu na ludzki organizm. Oczywiście wszystkie te składniki występują w dozwolonych, często śladowych ilościach w danym produkcie, ale należy pamiętać o dwóch rzeczach: dostępne badania ukazują wpływ stosowania danej substancji „w danym momencie”. Wiemy, że kosmetyk jest nieszkodliwy, bo nie podrażnia itp. Natomiast nie ma badań ukazujących jakie są efekty stosowania danych specyfików w długim okresie. Dodatkowo, o ile stężenie danej substancji w określonym produkcie nie przekracza dozwolonej normy, tak już nie mamy pewności jak wiele szkodliwych substancji stosujemy na co dzień. Żele, toniki, kremy, perfumy, podkłady. Zapewne nawet nie zdajemy sobie sprawy  z jaką ilością szkodliwych i negatywnie wpływających na nasze zdrowie substancji mamy do czynienia codziennie. Oczywiście żyjąc we współczesnym świecie nie sposób całkowicie tego uniknąć, natomiast mam wpływ na nasze codzienne wybory i możemy zadbać by jak najmniej szkodliwych substancji było wchłanianych przez naszą skórę do organizmu. 

13 komentarzy:

  1. super post:)dlatego ja włąsnie staram się takie stosowac nawet czesc ze zdjec mam u siebie dodatkowo duzo sobie robie samoróbek:) Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. jak pielęgnacyjne kosmetyki, to tylko naturalne. innych już nie kupuję. jedynie z kolorówką odpuszczam, bo nie ma co popadać w paranoje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny wpis. Mogę się tylko podpisać :D Warto być świadomym klientem i choć część "zagrożenia" wyeliminować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Najlepsze w naturalnych kosmetykach jest to, że zawsze działają w pozytywny sposób. Używałaś kosmetyków do włosów marki Lavera? Zastanawiam się nad wypróbowaniem ich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam jedynie szampon z różą. Taki delikates, idealny na co dzień ;) Natomiast świetne opinie zbiera ich fluid na rozdwajające się końcówki, więc na pewno niedługo wypróbuję :) Pozdrawiam!

      Usuń
    2. O, to super, pewnie się skuszę, bo szukam czegoś delikatnego. Dziękuję i pozdrawiam! (zapraszam też do siebie :) )

      Usuń
  5. mnie tam długo nie trzeba przekonywać, bo kocham naturalne kosmetyku miłością wzajemną:D
    hah mam ten pędzel BM, cienie LL, błyszczyk LL - lubię wszystko:)
    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. przydatny post :) niby te kwestie są oczywiste dla coraz większej liczby osób, jednak warto o tym przypominać :) w mojej kosmetyczce pojawia się coraz więcej naturalnych kosmetyków do pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny blog :D Super, że jesteś zwolenniczką naturalnej pielęgnacji :D Ja sama robię sobie komsetyki do pielęgnacji. Nie znalazłam takiego, który by mnie nie uczulał ( oprócz białego jelenia i emulsji Cetaphil-inne kosmetyki Cetaphil też mnie uczulają:< )

    OdpowiedzUsuń
  8. W ogóle warto, bo to, co w naturze zawsze było jest zwykle lepiej tolerowane niż to, co później wynaleziono. Odkąd przeszłam na naturalne kosmetyki zapomniałam o większości problemów skórnych i wszystko mi się poprawiło.

    U mnie od kilku lat rządzą minerały EDM, LL (i nie tylko, mam już niezłą kolekcję ;-P), nawet tenże sam pędzel, co Ty mam (i proszki w tych samych starych opakowaniach). Pozostałe marki też znane mi, tak, że najwyraźniej mamy podobny gust. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Co to za mydełko na 1 zdjęciu?

    OdpowiedzUsuń
  10. Ekologiczne kosmetyki są o zdecydowanie lepsze od tych przeciętnych na półkach sklepowych, wypełnionych chemią. Skóra i organizm też to lepiej traktuje, myśle że organizm jest po prostu lepiej dostosowany. Po za tym, również działają fest, tj. działą jak natura chciałą. Sama kupuje na http://ecozoom.pl który polecam ;-)

    OdpowiedzUsuń